Prawie już o tej wizycie zapomniałam, przyprószył czas...
Ale jednak przyjaciele nie dali mi zapomnieć! Dziękuję za piękne fotografie i oczywiście niezapomniane wrażenia pełne radości i śmiechu...
Bardzo dziękuję za ciepłe przyjęcie w Studziance i pozdrawiam serdecznie Wszystkich!
A tak oto robiliśmy pierożki w stylu tatarskim...
Ach, łezka wzruszenia zagościła w mym oku...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
A ja na to...