Tym razem szukałam pomysłu na
letnie ciasto z truskawkami. Spodobało mi się spotkanie czerwone z
bezpłatnego dodatku Gazety Wyborczej, choć w
przepisie mowa była o wiśniach, ja postanowiłam zamienić je na
truskawki.
I
tak ciasto:
20
dkg masła,
25
dkg cukru,
6
jajek
40
dkg mąki
15
g proszku do pieczenia
2
łyżki kakao
40
dkg truskawek
I
do masy:
2
szkl mleka
1
torebka budyniu śmietankowego (wg przepisu waniliowego)
2
łyżki cukru
ok.
15 dkg masła (wg przepisu 25 dkg)
2
łyżki żurawinówki (wg przepisu kirszu)
2
łyżki kakao lub gotowej polewy czekoladowej
Miękkie
masło utarłam z cukrem i dodawałam jajka wciąż miksując.
Wsypałam mąkę z proszkiem do pieczenia i wymieszałam delikatnie
trzepaczką. Ciasto podzieliłam na dwie części. Najpierw
umieściłam jasną na blasze wyłożonej pergaminem. Do drugiej
połowy dodałam kakao i wyłożyłam na ciasto jasne. Ułożyłam
równomiernie truskawki pokrojone w plasterki. Piekłam ok. 40 minut
w piekarniku w temp. 180 st. C.
Masę
przygotowałam z przyrządzonego budyniu (wraz z cukrem). Po
ostygnięciu dodałam do utartego masła (nie dodałam całego
budyniu, bo masła miałam również mniej) i dodałam żurawinówkę.
Ciasto po ostygnięciu wysmarowałam równomiernie cienką warstwą
budyniową. Na koniec zaś posypałam kakao.
Niniejszym
sezon truskawkowy uważam za otwarty!
ładne to Twoje łaciate ciasto!:-)
OdpowiedzUsuńpyszne ciasto na otwarcie sezonu:)
OdpowiedzUsuńŁaciate, pyszne ciasto dziękuje za uznanie :)
OdpowiedzUsuńSuper napisane. Musze tu zaglądać częściej.
OdpowiedzUsuń