Kiedy jest mi zielono lubię wtedy krem brokułowy... wiadomo że niebiańsko i prosto!
Brokuł ugotowany w wywarze z marchewką lub innymi dowolnymi warzywami, zielem angielskim i liściem laurowym. Doprawiony solą, pieprzem i ważne, że odrobiną chili. Reszta pracy to już... robota kuchennego. Warzywa należy bowiem doprowadzić w stan ciekły, kremowy, zielony...
Z odrobiną gałki muszkatołowej i śmietany kremowej...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
A ja na to...