środa, 12 października 2011
Kawior, czyli co mi chodziło po głowie...
Po głowie chodziła mi cukinia. Pomyślałam, że spróbuję z kawiorem.
Przyrządziłam smażone, cukiniowe ciasteczka z kawiorem czarnym.
Do tego użyłam:
2 i pół niedużej cukini
1/4 cebuli cukrowej
2 jajka
mąkę
sól, pieprz, chili, tymianek
oliwę
Cukinię starłam na grubej tarce, odczekałam chwilę żeby wycisnąć sok, jeśli się pojawi. Dodałam 2 jajka, mąkę (taką jej ilość żeby można było uformować ciasteczka-bliny), sól, pieprz, chili i tymianek. Po uformowaniu placków, ciasteczek lub jak kto woli blinów cukiniowych, należy je dodatkowo posypać mąką, aby do palców i patelni się nie przyklejały. Ułożyłam na gorącą oliwę i smażyłam porcjami ok. 3 min. na każdej ze stron.
Kawiorem "of Sweden" o wdzięcznej nazwie Abba udekorowałam.
Jego słonawy smak urzekł cukinię!
Post bierze udział w akcji
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
A ja na to...