A właściwie popołudniowy wieczór, poczułam się jak w Portugalii...
Choć przecież jeszcze tam nie byłam!
Jednakowoż pragnę przedstawić "popołudniową" działalność M&M.
Wybór serów, oliwki, bagietka na ciepło
Salmao grelhado z pieczonymi legumes
Tiramisu la Portugese
Porto, wino, nalewka
Było... hmmm.... smacznie... wybornie...
właściwie to wprost bosko...
Porto wiadomo... dobre!
Ale nalewka aroniowa z wiśniowym liściem przywołuje atmosferę Czarnej Wsi Kościelnej :):) http://pl.wikipedia.org/wiki/Czarna_Wie%C5%9B_Ko%C5%9Bcielna
Obrigada M&M!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
A ja na to...