środa, 18 stycznia 2012

Kiedy zielono mi...


Kiedy jest mi zielono lubię wtedy krem brokułowy... wiadomo że niebiańsko i  prosto!
Brokuł ugotowany w wywarze z marchewką lub innymi dowolnymi warzywami, zielem angielskim i liściem laurowym. Doprawiony solą, pieprzem i ważne, że odrobiną chili. Reszta pracy to już...  robota kuchennego. Warzywa należy bowiem doprowadzić w stan ciekły, kremowy, zielony...

Z odrobiną gałki muszkatołowej i śmietany kremowej...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

A ja na to...