środa, 27 listopada 2013

Pęczak w okolicach brzozy


Wycofuję się... nie chcę mieć nic wspólnego z pszenicą:( ot co!
Ale w pobliżu moich zachcianek znajdują się różne inne... dodatki...
Wszak nie samym makaronem człowiek żyje!

Otóż wymyśliłam sobie pęczak. I że go zrobię z tą szynką, co ją byłam upiekłam ostatnio. Szynką w pieprzu ziołowym oraz kuleczkach kolendry. Pomyślałam, a niech tam, że użyję papierków do mufinek. A jak pomyślałam, zrobiłam!

Czyli, że:
1 szklanka pęczaku
4 pół-centymetrowe plastry szynki
1 całe jajko
sól, pieprz, oliwa
do towarzystwa: pomidory suszone wraz z kaparami i śliwki w occie

No i wokół ścianki papierowej foremki ułożyłam szynkę i włożyłam pęczak (wymieszany wcześniej z jajkiem, posolony i popieprzony). Wierzch posmarowałam oliwą z oliwek. Moje porcyjki powędrowały do mojego pieca na 20 min. Zrobiłam im atmosferę 170 st. C, z opiekaniem od góry...

Do dania dodałam posiekane pomidory suszone (marynowane w oleju i stojące czas już jakiś w lodówce) oraz kapary, które to towarzystwo przyrządziłam na patelni z oliwą.

Brzozy za oknem tracą ostatnie liście, szron je dopada...
A brzoza z okolicy otuliła pęczak wyśmienitym smakiem...


czwartek, 14 listopada 2013

Bardziej przyziemnie...






A jeśli ktoś mógłby zasłynąć z tych naleśników?... to czy mogłabym być to ja?!

A jeśli nie użyliście do poprzedniej wersji moich naleśników zbyt dużo cukru?... to może moglibyście spróbować ich bardziej na słono?!

Ot, po prostu...

Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam kuchnię "prosto z lodówki", taką kiedy niespecjalnie coś kupuję, a zastanawiam się co bym mogła użyć z tego co mam... Ot, taki top szef, czyli wyciągam z pudełka-lodówki produktów kilka:

3 naleśniki ryżowe uprzednio usmażone (wczorajsze pichcenie)
1/2 kg pieczarek
dwie gałązki pietruszki (natki oczywiście)
parmezan
1 łyżka śmietany (12%)
1 łyżka kaparów
sól, pieprz, pikantna chili
masło, oliwa z oliwek

Pieczarki pozbawiłam wierzchniej powłoczki oraz nóżek i pokroiłam w cienkie plastry. Wrzuciłam na patelnię wraz z oliwą z oliwek, masłem i wiadomo: solą, pieprzem i chili doprawiono do mojego smaku... Dorzuciłam kapary. Smażyłam ok. 5-7 min. Na koniec dodałam śmietanę.

Naleśniki ułożyłam w blaszce (tym razem była to tortownica :), przełożywszy warstwami pieczarek (bez sosu, który zostawiłam na wierzch). Na sam wierzch oprócz sosu wyłożyłam również pieczarki. Posypałam wiórkami parmezanu. W piekarniku trzymałam ok. 20 min. w trybie termoobieg (temperatura 160 st. C).

Na koniec natka pietruszki.

I na to dzisiaj czekałam, słone stąpanie po ziemi...

środa, 13 listopada 2013

Abstrakcyjny biscuit



Abstrakcja sięgnęła zenitu!

Przydarzył się naleśnik ryżowy przyrządzony z następujących składników:
mąka ryżowa
mleko
2 jaja kurze
trochę wody
sól
cukier

Proporcje wg zapotrzebowania ilościowego. Z niecałej połowy kilograma mąki (ciasto średniej gęstości, stąd naleśniki porządanej 0,5 centymetra grubości)  usmażyłam na masełko prawdziwym.
Do środka naleśnika dodałam bitą śmietanę (36%) wraz z konfiturą bezcukrową od G.
No i abstrakcyjnie zwinęłam przekroiwszy w połowie.

Abstrakcyjnie zaspokaja...