środa, 31 sierpnia 2011

Kiedy spaghetti nudzi...



A więc kiedy spaghetti, takie bolognese, znudzi, co zrobić?
Jeśli na przykład pod ręką mamy sezonową cukinię?

Możemy zrobić tak:
cukinię pokroić w plastry, wzdłuż warzywa (plastry powinny być jak najcieńsze, tak aby po zgrilowaniu można było je zawinąć)
plastry podłużne zgrilować

I potem:
nałożyć łyżkę spaghetti na ów zgrilowany plaster cukini (kiedy już będzie chłodny)
zawinąć w rulonik
i znowu włożyć na grila (przykrywając wierzchnią pokrywą, tak aby cały rulon miał styczność z grilem - najlepiej wobec tego użyć grila, który się zamyka)

Rulon cukiniowy z jogurtem greckim/bałkańskim lub sosem pomidorowym podać.
Zyskujemy nowe oblicze smaku...

wtorek, 30 sierpnia 2011

Impresje z kawą w tle





Ja wiem, to jest kawa od innej strony!
Wolelibyśmy tę lepszą część świata, kiedy kawa bywa aromatyczna...

Tym niemniej...
Impresje z kawą w tle.

czwartek, 25 sierpnia 2011

Pokój winny


Czy mogłoby się zdarzyć inaczej?
W odwiedzonym, nowym hotelu Ramka przez przypadek zamieszkałam w pokoju dla smakoszy i nie tylko...
Pokój winny...
Nastrój bynajmniej nie był taniczny.
Atmosfera lekka, niczym vinho verde albo riesling...

środa, 24 sierpnia 2011

Wart poznania?



Piszą, że jest stolicą Wielkopolski.
Na rynku można nawet kupić filiżanki, które tak oto właśnie stwierdzają.
I wręcz pewnie rację mają, acz...
Co jednak cieszy?

Kulinarne akcenty oferuje!

wtorek, 23 sierpnia 2011

Ciepły, sierpniowy, poznański wybór




Dobrze jak jest wybór!
W taki ciepły, słoneczny dzień wybór poprawia zdecydowanie humor...
Można mniej, można więcej.
Można z alkoholem, można bez.
Jak ze wszystkim...
Trzeba nauczyć się wybierać!

Gdy już umiemy, to wiemy, że mieć wybór cieszy najbardziej...

poniedziałek, 22 sierpnia 2011

Smakowite ozdoby



Prawda, że smakowite?!
Smakowite, niektóre soczyste inne słodkie...
Poznańskie ozdoby uchwycone z końcem lata...
Nieuchronnym końcem lata...

środa, 17 sierpnia 2011

Oto wolność...




Znam to nie od dziś, a jednak zupełnie tak jakbym nie znała!
Krosno SA...
Wiem, rynek jest pełny takich perełek, ale ta szczególnie przypadła do mojego gustu.

I męczy mnie ciekawość, jak ten drink smakuje w samym sercu świata, na Kubie...

wtorek, 16 sierpnia 2011

Makro i mikro...




Całe mnóstwo mikro- i makroelementów...
I witamin...
Nic już dodać ani ująć!
Może tylko, że w tłumaczeniu z arabskiego palec oznacza...

niedziela, 14 sierpnia 2011

Tandoori Masala


Finest Authentic Foods hm...
Przyprawa-prezent od L. na północy nabyta.
Duże kawałki piersi z kurczaka przyprawione tandoori masala z udziałem królewskich rodzynek.
Kurczak smażony dosłownie "moment".
Moment, który powoduje, że jest on soczysty i aromatyczny.
Ech!

Pikantnie, że aż chce się żyć!

piątek, 12 sierpnia 2011

Herbatka w Paryżu




Wyobraźcie sobie, że dzisiaj odwiedzacie paryskie plaże. Co prawda nie jest tam w tej chwili najcieplej i nawet przepowiadają, że najbliższe dni będą deszczowe...
To się może i dobrze składa!
Można urządzić five o'clock zamiast jechać do Londynu.
Polecam przy tej okazji kubek z serii Paryż-Londyn-Rzym ze stacji BP.

Ach, poczuć dzięki temu powiew wiatru na francuskich Polach Elizejskich...

środa, 10 sierpnia 2011

Od kuchni



Opakowania i skrzynki na swoistej uwięzi.
Zgadzam się, że nie wyglądają zbyt atrakcyjnie.
Tym też bardziej, że opakowań po jedzeniu nie należy pozostawiać w miejscu do tego nie przeznaczonym!

Dbajmy o naszą kuchnię...
Również od kuchni!

wtorek, 9 sierpnia 2011

My tea, My impression





Czy łatwo zostać kiperem? Pewnie niełatwo...
A jednak można próbować. Moja ulubiona firma od herbaty daje namiastkę takiej możliwości!
I ja postanowiłam ją wykorzystać.
Herbata czarna, o przepięknych liściach...
Do tego aromat miętowy oraz skórka pomarańczy.
I kwiat herbaty..

3 siostry chili dałam jej imię...

piątek, 5 sierpnia 2011

Ja już wiem!



Ja już wiem...
Jest takie bistro, bistro WIEM.
Przyznam szczerze i to bardzo, że jeszcze nie wiem jak ono smakuje.
Ale wszystkich tych, którzy chcą się sami przekonać...

Zapraszam na Wybrzeże Kościuszkowskie 20!

środa, 3 sierpnia 2011

wtorek, 2 sierpnia 2011

W taki dzień jak dziś...




W taki dzień, w poranek, który jeszcze jest za mgłą myslę tylko o jednym...
Dobre bistro, może nawet być Tytanic (BEL) lub też po prostu zwykły PAUL (BRU)...
Ach, zapach pysznej kawy, choć na moim stoliku stoi na razie tylko zielona herbata.

Znowu moje serce dzisiaj należy do kawy....