środa, 17 sierpnia 2011

Oto wolność...




Znam to nie od dziś, a jednak zupełnie tak jakbym nie znała!
Krosno SA...
Wiem, rynek jest pełny takich perełek, ale ta szczególnie przypadła do mojego gustu.

I męczy mnie ciekawość, jak ten drink smakuje w samym sercu świata, na Kubie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

A ja na to...