wtorek, 2 lipca 2013

Proste... Truskawkowe... Przepyszne...





To taka prosta historia. Historia ciasta truskawkowego.
Jak Was zaskoczą goście...
Prosto i przyjemnie.
Zrobić i zjeść!

I z dedykacją dla Pani B.!

Do ciasta potrzebne:
3 łyżki oleju
4 żótka
2 białka
szkl. cukru
1 ½ szkl. mąki
¼ szk. mleka
cukier waniliowy (najlepiej bio)
proszek do pieczenia (wystarczy 1 łyżeczka)
ok. ½ kg truskawek


Robimy żółtkowy kogel-mogel, czyli ubijamy żółtka z cukrem. Następnie dodajemy resztę składników i delikatnie miksujemy. Na końcu wkładamy pianę z dwóch białek ubitą prawie na sztywno i delikatnie mieszamy wszystko, ale już łyżką. Wlewamy do formy tortowej. Na truskawki. Lub też truskawki umieszczamy dopiero po wlaniu ciasta. I z ciastem idziemy do piekarnika na 40 min. Do temperatury ok. 175 st. C. Piekłam w trybie ogrzewanie góra-dół.

Prosto. Przepysznie...
Prosto i przepysznie!


3 komentarze:

  1. Ekstra ciasto! W środku takie mokre, owocowe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie najprostsze ciasta są czasem najlepsze ;) Pycha! :) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię ostatnio bardzo prosto i pysznie....

    OdpowiedzUsuń

A ja na to...