wtorek, 6 września 2011

Riwiera Budvańska





Deser na riwierze budvańskiej przy hotelu Astoria.
Bardzo miłe przeżycie tym bardziej, że muzykę pobudzającą do życia słychać zewsząd.
Lody niekonieczne, tiramisu również.
A kawa? A i owszem...
Przepiękne, otwarte morze w Budvie.


Aż chce się odpoczywać...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

A ja na to...