wtorek, 28 czerwca 2011

Przemijające sezony



Ostatnio sezony mijają mi bardzo szybko. Na nic prawie nie zdążam. Dość powiedzieć, że szparagi jadłam tylko dwa razy, raz zielone i raz białe. A sezon szparagowy sobie minął. Mam takie nieodparte wrażenie, że z truskawkami jest tak samo. Choć być może to wcale nie o sezon tutaj chodzi. Może ma coś z tym wspólnego czas.... Albo priorytety inne...
Cóż, jest jak jest!
A na stół wjechały naleśniki z serem. Biały ser produkowany przez firmę Ziembiński. I rzeczywiście ser oszałamiający. Można go kupić w PiotrzeiPawle, być może też w innych miejscach. No więc ser z jogurtem i pokrojonymi w kratkę truskawkami, a naleśniki podsmażone na maśle.

Och!
Dobrze wykorzystany sezonowy owoc!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

A ja na to...