piątek, 2 grudnia 2011

Ulubiony kawałek




Ulubiony kawałek, czyli 1/3 płata ciasta francuskiego. 
Tak, wiem nudne!
Ale co tam, ulubione! 
I w ten kawałek trochę rozwałkowany zawinęłam upieczoną paprykę (obraną ze skórki) oraz ser niebieski lazur. Roladę pokroiłam w plastry, ok. 2 - 3 cm i upiekłam. 

Potem, razem z lampką wina...już tylko się rozkoszowałam...  


3 komentarze:

  1. Cieszę się, że mój pomysł nie tylko mnie przypadł do gustu, za magiczne ciasto francuskie jestem światu bardzo wdzięczna :).....

    OdpowiedzUsuń

A ja na to...