środa, 26 sierpnia 2009

A la Portugese... czyli Popołudnie Fado...

Przez chwilę...

A właściwie popołudniowy wieczór, poczułam się jak w Portugalii...
Choć przecież jeszcze tam nie byłam!
Jednakowoż pragnę przedstawić "popołudniową" działalność M&M.

Wybór serów, oliwki, bagietka na ciepło
Salmao grelhado z pieczonymi legumes
Tiramisu la Portugese
Porto, wino, nalewka

Było... hmmm.... smacznie... wybornie...
właściwie to wprost bosko...
Porto wiadomo... dobre!
Ale nalewka aroniowa z wiśniowym liściem przywołuje atmosferę Czarnej Wsi Kościelnej :):) http://pl.wikipedia.org/wiki/Czarna_Wie%C5%9B_Ko%C5%9Bcielna




Obrigada M&M!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

A ja na to...