środa, 25 maja 2011

Wadowice, czyli gdzieś w drodze





A tam była cukiernia. Po maturze chodziliśmy na kremówki. Że myśmy to wszystko wytrzymali, te kremówki po maturze - tak w 1999 r. wspominał Karol Wojtyła. Też mam takie wspomnienia. Ale to wspomnienie jest "po drodze".
Po drodze na Śląsk...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

A ja na to...