wtorek, 10 lutego 2015

Derniers jours... czyli stałam pod Wieżą...


Już w Varsovie...

Ale jeszcze kilka dni temu czułam dość zimny powiew paryskiego wiatru...

Szczególnie tam wysoko na Wieży! 

Dobrze tylko, że nie wjechałam na samą górę...
Ale widok z drugiego piętra Wieży na Pola Marsowe też był zachwycający... 
A oto i on! 
A także kulinarna relacja z wędrówek po Paryżu...

Wybierzcie się tam, to piękne miasto!






















4 komentarze:

  1. Och, a ja za miesiąc lecę do Paryża :D Czy znalazłaś jakiś lokal - kawiarnię, restaurację, knajpkę - szczególnie wartą polecenia? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam wszystkim: na Montmartrze: http://www.labohemedutertre.fr/?c=photos

    próbowałam mule za 11 EUR i boeuf bourgignion... obydwa dania pyszne!
    plus atmosfera Montmartru gratis!

    OdpowiedzUsuń
  3. To teraz pora na Karnawał w Wenecji;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Katarina, na karnawał już nie zdążę w tym roku :(
      w przyszłym nieomieszkam... może razem polecimy?:)

      Usuń

A ja na to...