poniedziałek, 30 czerwca 2014

Z serii ciasto marchewkowe... Tym razem w lesie!







Tym razem trochę inaczej, bo z mąką kukurydzianą.
Ale reszta wg poprzedniego przepisu, czyli:
2 szkl mąki (dzisiaj kukurydzianej)
2 szklcukru
2 szkl. marchewki 
1 szkl. oleju z pestek winogron
4 jajka
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody 
2 łyżeczki cynamonu (albo na oko może być i więcej, bo im więcej tym lepiejJ)
1 łyżka pokrojonej żurawiny, 
czekolada gorzka
skórka pomarańczowa
Najpierw ubiłam jajka z cukrem, a kiedy masa była gładka i puszysta dodałam mąkę, proszek do pieczenia, sodę, cynamon i olej. Żurawina i czekolada starta na tarce stanowi niekonieczny dodatek w cieście. Na sam koniec marchew. Potem włożyłam do nagrzanego piekarnika. Do temperatury 175 st. C na 50 min. Na koniec 5 min. opiekania od góry. Tym razem przygotowałam ciasto w tortownicy z otworem kominowym pośrodku.
I na sam koniec polałam czekoladą z orzechami, rozpuszczoną w kąpieli wodnej…
I…wyszło dobrze i szybkoJ!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

A ja na to...